dla sędziów z KS ZZPN- bez cenzury, bez kasowania, bez ściemy.

[minuta ciszy]

O zgrozo, z naszego szkoleniowca AA śmieje się już cała Polska.

Onet Sport:
Warta Poznań w sobotę mierzyła się z Zagłębiem Sosnowiec (2:3) w meczu 14. kolejki Fortuna 1 Ligi. Przed rozpoczęciem spotkania sędziowie przez pomyłkę zarządzili minutę ciszy.
Jak relacjonował reporter Polsatu Sport Paweł Ślęzak, kierownik Warty poinformował sędziów i delegata, że przed rozpoczęciem spotkania klub chce wręczyć bramkarzowi Adrianowi Liskowi pamiątkową koszulkę z racji stu występów w ekipie z Poznania (setny mecz golkiper rozegrał 5 października, kiedy to Warta na wyjeździe bezbramkowo zremisowała z Chrobrym Głogów).

Sędziowie źle zrozumieli kierownika gospodarzy i po krótkiej uroczystości... zarządzili na stadionie minutę ciszy. Piłkarze byli nieco zdezorientowani, ale dostosowali się do zalecenia arbitra Artura Aluszyka. - Inicjatywa była jednak niepotrzebna, ponieważ na szczęście nikt nie umarł - czytamy na stronie Polsatu Sport.

[miro]

Co sie dziwić. Dalej samo bagno. Ałuszyk, Błoński i inne medny w tym zwiazku dalej nami rządzą.
Ostry to zabawka w rekach prezesa.
Szkoda sedziować dalej.


P.S. Dlaczego obniżyli ryczałty w A klasie po cichu ? Naprawdę zaczynamy strajk !

[Gość]

Super jaki pan taki kram tęczowi góra.Brawo zzpn

[Gość]

Panowie prawda jest taka, że sędziowie w tej lidze są słabi, oni się bronią zawsze tekstem "jaki poziom tacy sędziowie", albo "mieliście 90 minut, żeby wygrać, więc mi teraz nie marudź". A mało wiedzą, bo 95% zawodników w tej lidze za darmo po pracy chodzi na treningi i zarywa soboty na wyjazdy walcząc przez 90 minut o punkty, kiedy oni sobie przetruchtają cały mecz rzucając jakieś żałosne teksty,robią to odpłatnie. Od jakiegoś czasu zauważyłem,że sędziowie również strasznie pyskują do zawodników, rzucają tekstami do kibiców, a jeśli ktoś im podskoczy to w następnej akcji dają mu kartkę za *****łę. Nie wiem, czy takie mają wytyczne na szkoleniach, ale nie wydaje mi się, są po prostu leniwi, a mecze traktują tylko jako zarobek i obowiązek. Wczoraj w Tychowie chyba najsłabszy sędzia w lidze Pan Stasiak cały mecz rzuca epitetami w stronę obu drużyn, wylewa swoje żale, że za dużo kartek, a on nie zamierza całego wieczoru przesiedzieć przy extranecie. Druga połowa, mecz na styku, wiele przerw, jak zawsze przy takim wyniku, a on dolicza trzy minuty, kiedy powinno być przynajmniej sześć. Czysty przykład lenistwa i buty. Nie popieram zachowania zawodnika Wiarusa, ale całe środowisko sędziowskie jest samo sobie winne, że są orani praktycznie wszędzie, gdzie się zjawią